Konsekwencje pozbawienia snu są liczne i poważne, więc dlaczego pozwalamy sobie na utratę cennych godzin snu? To kwestia priorytetów.
Większość ludzi nie śpi, ponieważ decyduje się na opóźnienie snu.
Jedne z największych przyczyn opóźnień przed snem to:
- oglądanie telewizji
- sprawdzanie mediów społecznościowych na telefonie lub komputerze
- spotkania ze znajomymi
Gdybyśmy usunęli te formy stymulacji, zwłaszcza elektroniczną, prawdopodobnie więcej ludzi spałoby około ośmiu godzin każdej nocy.
Dwoma substancjami, które utrudniają nam zadanie są ponadto alkohol i kofeina.
Alkohol jest podstępną substancją. Ponieważ jest to środek działający usypiająco oraz uspokajająco, ludzie myślą, że jest to środek nasenny. W rzeczywistości zaśmieca twój sen nocnymi przebudzeniami, które pozostają niezauważone, co może prowadzić do uczucia wyczerpania następnego dnia.
- Alkohol zakłóca naturalne cykle snu NREM i REM, dzięki czemu uzyskuje się jedynie lekki sen, który nie jest tak regenerujący fizycznie ani psychicznie.
- Spożywanie alkoholu do sześciu godzin przed snem może hamować zdolność mózgu do przetwarzania i przechowywania informacji.
- Alkohol blokuje naszą zdolność do czerpania korzyści z wysiłków fizycznych. 95% ludzkiego hormonu wzrostu jest wydzielane podczas snu wolnofalowego (NREM), co pomaga nam w regeneracji, naprawie i poprawie kondycji po wysiłku.
Używanie kofeiny może być również ważnym czynnikiem decydującym o ilości snu w ciągu nocy. Kofeina jest środkiem pobudzającym i jest bardzo przydatna, gdy potrzebujesz małego „pick-me-up”. Z porannej kawy, popołudniowej herbaty lub koktajlu przedtreningowego kofeina jest jednym z najbardziej skutecznych i akceptowanych leków na rynku.
Spożywanie kofeiny zbyt późno w ciągu dnia może mieć niekorzystny wpływ na twoją zdolność do spokojnego snu. Kofeina ma okres półtrwania około pięciu godzin, więc jeśli masz małą filiżankę kawy (~ 40 mg kofeiny), pięć godzin później możesz mieć około 20 mg nadal wpływających na umysł i ciało.