Na początek trochę anatomii:
Kolano jest zbiegiem trzech kości: udowej, piszczelowej i rzepki kolanowej. Kości te są ze sobą połączone czterema więzadłami, jednym po obu stronach stawu i dwoma w środku kolana. Kolano, by spełniać swoją funkcję jest podtrzymywane przez mięśnie i więzadła nogi. Gdy wszystko działa, możemy cieszyć się pełnym zakresem ruchu: biegać, skakać, tańczyć itd.
Więzadło krzyżowe przednie (ang. anterior cruciate ligemant, ACL) należy do najważniejszych stabilizatorów stawu kolanowego. Jest doskonale znane wszystkim osobom związanym ze sportem, ponieważ jest to jedno z najbardziej kontuzjogennych więzadeł w ciele. .
Uraz ACL może wynikać ze skręcenia kolana na osadzonej stopie, zbyt dużego zgięcia kolana w tył po wylądowaniu ze skoku lub zgięcia kolana w bok po uderzeniu.
Gdy w stawie dochodzi do całkowitego zerwania, często dochodzi również do uszkodzenia więzadła krzyżowego tylnego, łąkotki lub więzadeł pobocznych. W takich przypadkach, prócz rekonstrukcji więzadła konieczne może być wycięcie lub zszycie łękotki (mój przypadek).
Skręcenie, częściowe naderwanie lub całkowite zerwanie ACL wpływa na funkcję i stabilność stawu kolanowego. Po takim zdarzeniu z pewnością dojdzie do bolesności, obrzęku lub „zablokowania kolana”, gdzie konieczna będzie wizyta u lekarza ortopedy.
Część uszkodzeń można wyleczyć poprzez unieruchomienie stawu oraz stosowanie leków przeciwbólowych oraz przeciwzapalnych. Są jednak takie uszkodzenia, które mogą wymagać leczenia operacyjnego. Na początek należy zdiagnozować, co tak naprawdę się wydarzyło.
Diagnostyka
Oprócz metod obrazowych, takich jak zdjęcie RTG, USG stawu kolanowego, czy rezonans magnetyczny, ortopedzi często wykonują artroskopię diagnostyczną. Do środka podaje się roztwór soli fizjologicznej, aby ułatwić obejrzenie stawu przez kamerę. Urządzenie pozwala dotrzeć w trudno dostępne miejsca, bez konieczności wykonywania dużych nacięć. Dzięki temu pacjent szybciej wraca do zdrowia, a rekonwalescencja jest mniej uciążliwa.
Jeżeli konieczne jest wdrożenie leczenia, do stawu można wprowadzić instrumenty chirurgiczne. Zabieg ten określa się mianem artroskopii operacyjnej.
Na tym etapie znamy już ostateczną diagnozę: zerwanie więzadła krzyżowego przedniego ACL.
Co teraz?
Bez więzadła można żyć. Po odpowiednio przeprowadzonej rehabilitacji, możliwy jest powrót do aktywności (biegania, skakania, treningu siłowego lub pływania). Jest jednak pewien problem. Bez więzadła kolano traci swoje pierwotne właściwości i jest narażone na dalsze uszkodzenia oraz okresowe „wyskakiwanie” ze swojego miejsca. Kolano może stracić również swoją symetrię i ulec powolnej deformacji, co może być problemem, kilka lub kilkanaście lat po zdarzeniu. Życie z zerwanym więzadłem to również ryzyko zniszczenia łękotek, co w moim przypadku, skutkowało koniecznością wycięcia jednej z nich i zszycia drugiej.
Znalazłem informacje mówiące o tym, że w Stanach Zjednoczonych od 50 do 70% osób po urazie, poddaje się zabiegowi rekonstrukcji. W Polsce odsetek ten jest dużo niższy i wynosi około 20%.
Ja przez 10 lat funkcjonowałem z zerwanym więzadłem i prowadziłem bardzo aktywny tryb życia. Ze względu na ryzyko zwyrodnień, jakie mogą pojawić się w starszym wieku, zdecydowałem się na zabieg rekonstrukcji więzadła.
W kolejnych wpisach poznasz szczegóły następujących po sobie etapów, od zabiegu (a właściwie, jeszcze przed nim), aż po końcowy etap rehabilitacji i jej, miejmy nadzieję, spektakularne wyniki 🙂